Letra de canción descargada de: https://www.albumcancionyletra.com ------------------------------------------ Peja - Głucha noc ------------------------------------------ Ref.: Ciemno ju, zgasy wszystkie 'wiata Ciemno ju, noc nadchodzi, gucha x2 Suchaj to, sprawd' to, to Peja z Top Medi Top Medi, Mientha krew za krew, poczenie stref Nocna rozpierducha to nie blew I dalej krok za krokiem w zodziei mie'cie Czasami jest taka nuda, e dubie si w nim Jak pieprzone rodzynki w domowym cie'cie Nadchodz nocne mary, wic zróbcie przej'cie W sumie olej zadym, dzi' tylko drag i rap mnie interesuje Przez biznes poraony w tym mie'cie jak gro Kademu lencenowi w mord pluj Czsto nocna jazda z Mienthim, wtedy kontempluje I tak wokoo peno geji pizga fuckie A sam se biegam, cigle biegam, biegam Jak si co' przyklei do apy to sprzedam Wierzysz w to, to rzu okiem na palce projekty PZP Czekam to na ciebie, od razu dejkiem ci skasuje By' wczu si w to miejsce, poczu mistyczny Sprawd' to, ja reprezentuje moich ludzi A oni reprezentuj mnie Obskurne czasy, skazani na pieko na ziemi, tego jestem pewien Bo cigle klepie bied Samoobrona w kieszeni za zawsze na bicie Nios mnie dzieciaki pogrone w gniewie Dalej stale wale swoj prost przed siebie Robi to i tylko ode mnie zaley jak ja to na kartc uchwyc Moje ukochane brudne ulice Obnaone tak, e a dreszcze s i tchu brak Ref. Gucha noc, noc gucha, ja, Wi'niowy z nami Grucha W centrum miasta zawierucha, sto pidziesit siedem gucha Patrol interwencji fucha, zaku nas, przetransportowa Duga bya noc, nie kleia si rozmowa Do niczego si nie pucowa, to Ski skadu zmowa Gupa pal, 'ciemniam, 'ciemniam, mnie tam przecie nie byo Par piwek si wypio, z impry do domu wracaem Przecie nikogo nie tukem, w sklepach szyb nie wybijaem Obciony tym zeznaniem, cztery osiem przesiedziaem W'ród zgoszeń szczekaczki suki ksiyc podziwiaem Szybki dojazd na alej, diabe w ryj mi si 'mieje My'l sobie oszalej, maj kolejne zgoszenie Wycigaj mnie z klatki, strasz pójdziesz za kratki Zapowiadaj sanki bez rymów i szklanki Ta noc bya duga, najebkowicz uga buga Wyczynia w centrum cuda, w kady weekend pewna zguba Nie 'wiadomy swych poczynań, wytrze'wiej, sobie przemy'l Co w nocy wyczyniasz, raport zaliczonej gleby Gucha noc sto procent zakazane owoce Dugie nie przespane noce i patrzay podkrone Kolorowe neony, 'wiata miasta ja wpatrzony w to wszystko Obrazy, trasy znam na pami wikszo' Wariat udowodni msko', szaleństwo, noce pieko Gucha noc, noc gucha Meditowi, Mientha suchaj Jeden z drugim wariaty, chonie noc nowe ofiary Ja odbijam dzi' do chaty bo chce dzi' unikn kary Za szaleństwo noc gucha, gucha noc pewna zguba Gucha noc pewna zguba, to pieko pewna zguba Ref. Z mroku wysany pomień przetrwania odsoni Wszyscy chod'cie za mn w stron 'wiata Noc mnie obrasta, zabójcza substancja miasta Nie zaleny gos rasta, PeCe parkowy poeracz chany Mientha many many, bez szacunku niedoceniany Bajecznie nawdychani i chuj WueRDe puenta Splifar pora zaklta Jedna mio', jeden czowiek Mienth moe mita Co si liczy, to si liczy co ci min to nie zginie Kryminalne style trudne, po'ród ciszy d'wiki brudne Z twoich usta same fasze zgubne, psycha zryta Sama kana nie zyta, siema gua bo przebita Nastpny dobry bandyta i WueRDe dragni Na gowie mam to znani, bestialski wzrok Dzisiaj ciemna noc, ciepa noc Mio'ci nie ma, mocno zaciskam pi'ci W letnich ogrodach okryty czarn pacht nios ze wie'ci A mefistofele, przynios twoim cierpieniom kres Nie przespane noce, cigy stres, ycie takie pikne jest Dziecino suchaj prawdy z moich ust Nie chc widzie na twej twarzy znowu ez Wyrzuc wszystko co najgorsze jest Zanim powiem dobrze jest, dobrze jest Ref. (2x)